Rustykalne klimaty Wesele Wiktorii i Pawła odbyło się ciepłego, sierpniowego dnia w Bartoszycach. Ceremonia miała miejsce w Urzędzie Stanu Cywilnego, a cała impreza zorganizowana była w Dworku Dębówko. Muszę stwierdzić, że sala i lampki to znakomite połączenie, uwielbiam takie dopasowanie, które zdobywa się na przepiękne tło w zdjęciach. Plener zrealizowaliśmy w okolicy Rucianej Nidy, czyli na terenach wód i lasów. Podejście pary młodej od samego rana było totalnie "na luzie" - zobaczcie sami! Mała ciekawostka: Pod jednym ze zdjęć z przygotowań Panny Młodej, znajduje się cytat. Nawiązuje on do obrazu wiszącego za Wiktorią. To ogromny sentyment rodzinny. “Prawdziwa miłość zaczyna się tam, gdzie niczego już w zamian nie oczekuje” — Antoine de Saint-Exupéry. Wiktoria: "To pamiątka po mojej babci, a mamie mamy, która była dla nas bardzo ważna. Mnie zresztą

Wesele w Bartoszycach To był upalny dzień! Ale też i niezapomniany! Przygotowania odbyły się w Bartoszycach i okolicy. Ogród Kasi przeszedł najśmielsze oczekiwania. Czerwone i bujne róże były przepiękne! Postanowiliśmy wykorzystać miejsce i chwilę do uwiecznienia najważniejszego dnia pary młodej. Dużym atutem była brama zorganizowana przez sąsiadów, znajdująca się nieopodal domu Kasi, przy której Państwo młodzi mieli za zadanie wykonać pewien eksperyment "chemiczny". Ceremonia miała miejsce w Kościele św. Jana Ewangelisty i Matki Bożej Częstochowskiej w Bartoszycach, który jest jedną z głównych dominant panoramy miasta. Ślub rozpoczął się bardzo uroczyście, ponieważ to tata prowadził Kasię do ołtarza, a obrączki niosły dzieci. Kasia i Gracjan świętowali w sporym gronie znajomych oraz rodziny w Bisztynku. Sala Marysieńka budziła zachwyt swoim wystrojem lampkami. Imprezą weselną zabawiał zespół Red&White z niezastąpionym wokalem. Zabawy przy

Wesele w Osadzie Dębowo Klaudia i Michał mieli przepiękny ślub zorganizowany w plenerze. Impreza weselna odbyła się nieopodal dalej w stodole. Miejsce przepełniał spokojny i uroczysty nastrój, ku któremu towarzyszyły rustykalne zabudowy oraz przepiękna zieleń. Ceremonia chwytała za serca, nie brakowało też łez. Do ołtarza, Klaudię poprowadził tata. Po zaślubinach, para młoda przedstawiła swoje listy. Goście i Państwo młodzi przenieśli się do sali weselnej, gdzie bawili się do rana. Klimat jaki panował w stodole był nie do opisania. Wystrój robił ogromne wrażenie. Imprezę poprowadził DJ Backs Bartosz Miętkiewski. Goście bawili się znakomicie. W tym samym dniu zorganizowaliśmy krótką sesję plenerową. To był jeden z najpiękniejszych ślubów jakie widziałam ♡ Nietuzinkowy styl połączony z elegancją, tajemniczością i stylem boho, a przede wszystkim atmosfera - to ona skradła serca! Przekonajcie się sami!

❤❤❤ "Miłość to: zależy mi na tobie. Ufam ci. Rozumiem cię. Chcę być przy tobie. A zakochanie… (…) A zakochanie to: zrezygnowałabym dla ciebie ze wszystkiego, nawet z siebie. Nie mogę bez ciebie żyć."

♡♡♡

Magda i Sebastian mieli ślub w malowniczej miejscowości nad jeziorem Dadaj. Z sali weselnej gości weselni mieli widok na jezioro i las. Pogoda dawała o sobie znaki promieniami słońca już od samego ranka. O

To był niezapomniany ślub! Tak się zastanawiam. Gdy para młoda jest pełna energii, empatii i radości, świętuje swój dzień na maksa to zazwyczaj goście  też tak się bawią - coś w tym jest. Taka zabawa była u Państwa młodych. Patrycja i Damian mieli uroczystość ślubu w Stoczku Klasztornym. Jeden z najpiękniejszych wnętrz w okolicy. W ogóle, wszystko współgrało tego dnia. Zobaczcie sami. :)

25 rocznica ślubu Miałam ogromną przyjemność relacjonować to cudowne wydarzenie Pani Edyty i Pana Grzegorza. Podkreślam - ogromną. Atmosfera, która towarzyszyła na imprezie na krok nie pozwalała mi odejść od fotografowania gości. Uroczystość odbyła się w Dworek Dębówko. W altanie był dosyć fajny klimat, powiedziałabym nawet że rustykalny że względu na dużą ilość brązu. A jej otoczenie zarażało spokojem. Te miejsce jest przepełnione zielenią, a także znajdziemy tam fontannę i mostek.

Rustykalny klimat ślubu Klaudii i Mateusza był pomysłem już od samego początku. Sama sesja narzeczeńska również wykonywała była w tym stylu. Dominujące brązy i kolory butelkowej zieleni na sali również doprawiały do całości. Ale dopełnieniem do reportażu była przecudowna sesja plenerowa, czyli wisienka na torcie. Plener wykonywaliśmy przy pałacu wraz z zespołem parkowym i zabudowaniami gospodarczymi. Co prawda słońca nie było, ale uśmiechu nie zabrakło!

Z Gosią i Adamem wybraliśmy się nad jezioro. Miejsce cudowne bo przy iglakach. Plusem tego dnia była dobra pogoda, a przede wszystkim pozytywne nastawienie. :)  Wszystko się udało.  Na luzie

Sesję odbywaliśmy bodajże w lipcu. Wymyśliliśmy sobie, że wykonamy ją przy zachodzie słońca. Musieliśmy szybko interweniować, bo zachód szybko znikał. Ale udało się uzyskać klimat zdjęć jaki, jaki chciała w szczególności Klaudia. Czy muszę przypominać, że to my, kobiety mam bzika na punkcie zdjęcia i wymagania? Cóż się dziwić. Pamiątka ma być niezapomniana i wykonana zgodnie z naszą ideą.

Zdjęcia w bardzo fajnym klimacie. Magda i Dominik odbyli sesję jeszcze w trakcie studiów. Dzisiaj czekają oboje na ten najcudowniejszy dzień w życiu. Sesja wykonywana była przy jeziorze Skanda w Olsztynie. Sceneria dopisała, a ich miłość tylko ją dopełniła.