Rustykalne klimaty

Wesele Wiktorii i Pawła odbyło się ciepłego, sierpniowego dnia w Bartoszycach. Ceremonia miała miejsce w Urzędzie Stanu Cywilnego, a cała impreza zorganizowana była w Dworku Dębówko. Muszę stwierdzić, że sala i lampki to znakomite połączenie, uwielbiam takie dopasowanie, które zdobywa się na przepiękne tło w zdjęciach. Plener zrealizowaliśmy w okolicy Rucianej Nidy, czyli na terenach wód i lasów.

Podejście pary młodej od samego rana było totalnie "na luzie" - zobaczcie sami!

Mała ciekawostka: Pod jednym ze zdjęć z przygotowań Panny Młodej, znajduje się cytat. Nawiązuje on do obrazu wiszącego za Wiktorią. To ogromny sentyment rodzinny.

“Prawdziwa miłość zaczyna się tam, gdzie niczego już w zamian nie oczekuje” — Antoine de Saint-Exupéry.

Wiktoria: "To pamiątka po mojej babci, a mamie mamy, która była dla nas bardzo ważna. Mnie zresztą z babcią bardzo szczególne, ważne i silne relacje łączyły. Miała hobby, kochała wyszywać. I wszystkie obrazy wyszywane w naszym domu, to właśnie ona robiła. Mogę zapytać mamy o więcej, ale to po prostu kwestia pamiątki, bo to był jeden z pierwszych, takich dużych, które do nas trafiły. Wiec jest praktycznie od samego początku."